Menu Close

Blisko, blisko coraz bliżej – klonowanie ludzi

Oczywiście, możesz sklonować swojego zwierzaka, ale nie spodziewaj się sklonować swoją siostrę w najbliższym czasie.

Jeszcze w roku 2000 wydawało się niemal nieuniknione, że co śmielsi naukowcy zainicjują klonowanie człowieka. Owca Dolly, pierwszy ssak, który został sklonowany z dorosłej komórki, urodził się w 1997 roku. Rada ds. bioetyki zwołana przez ówczesnego prezydenta Busha i raport nadzwyczajny National Academies, opublikowały raporty uznając, że technologia te są niebezpieczne i powinny być zakazane – nawet w zakresie badań lub terapii.
Doniesienia medialne obejmowały jednak każdą aktualizację i śledziliśmy je z zapartym tchem.
W ciągu ostatnich 15 lat badania genetyczne stały się tak zaawansowane, że z naukowego punktu widzenia jesteśmy całkiem bliscy stworzenia ludzkich klonów.
Nie trzeba jeszcze jednak popadać w szaleństwo. Istnieją bowiem znaczne bariery w klonowaniu ludzi, a nie są one tylko naukowymi.
Po pierwsze: technologia, która stworzyła owce Dolly w latach 90-tych, jest po prostu nieefektywna, jak wyjaśnia MIT Tech Review – tylko jeden ze 100 sklonowanych zarodków doprowadził do żywych narodzin, z których niektóre były ze śmiertelnymi wadami wrodzonymi. Naukowcy pokonali niektóre z tych przeszkód, zastanawiając się, jak odblokować geny potrzebne do opracowania komórki we właściwie funkcjonującym zarodku, które zwykle nie są “włączone” w ich pierwotnym stanie.
Postępy naukowe umożliwiły firmom pobieranie opłat od klientów za klonowanie ukochanych zwierząt (nadal tak drogie, że jest to przede wszystkim domena dziwactw gwiazd, ale nie na pewno powszechna rzeczywistość, ) oraz chińskim naukowcom skuteczne klonowanie małpy.
Nie wydaje się jednak byśmy stali daleko od klonowania ludzi. Ale biorąc pod uwagę poziom wiedzy, którą mamy, nadal wymagałoby to znacznej liczby nieudanych ludzkich ciąż. Tak wielu, że trudno sobie wyobrazić by jakiekolwiek komisje etyczne zezwoliły na badania. Biolog komórek macierzystych Yi Zhang, którego praca rozwiązała problem z zablokowanym genem, zwrócił uwagę w Tech Review, że proces tworzenia zaledwie dwóch małp makaków wymagał 63 matek zastępczych i 417 komórek jajowych, z których wszystkie doprowadziły do zaledwie sześciu ciąż.
Nie trzeba chyba wspominać, że wiele krajów po prostu nie pozwoliłoby na ten proceder. Według „Center for Genetics and Society” każda forma klonowania jest zakazana w 46 krajach, a klonowanie reprodukcyjne (klonowanie specjalnie do tworzenia w pełni dorosłych ludzi) jest zakazane w innych 32, pozostawiając otwartą możliwość klonowania komórek ludzkich jedynie do celów terapeutycznych, takich jak narządy rosnące. W Stanach Zjednoczonych  piętnaście stanów zakazuje klonowania reprodukcyjnego, a trzy zabraniają wykorzystywania funduszy publicznych na badania nad klonowaniem.
Nie znaczy to oczywiście, że tylko dlatego naukowcy nie powinni robić czegoś, że jest to zakazane. Jednak badania nad klonowaniem człowieka wymagałyby znacznego wsparcia finansowego i infrastruktury zaawansowanych technologii; bowiem jest to coś czego nie można zrobić w zwykły laboratorium, garażu czy piwnicy. No chyba, że jakiś szalony miliarder postanowiłby spróbować tego procesu prywatnie, ale każdy, kto chciałby przeprowadzić klonowanie człowieka będzie miał niezliczone wizyty komisji rewizyjnych i kontroli.
Ponieważ Chiny nie zakazały w żaden sposób klonowania, niektórzy krytycy obawiali się, że chińscy naukowcy mogą spróbować klonowania ludzi po ich sukcesie z małpami. Jednak naukowcy ci stwierdzili, że nie mają planów klonowania ludzi, ponieważ “etyka społeczna w żadnym wypadku nie pozwoliłaby na tę praktykę”.
Stwierdzenie to mówi po prostu, że gdyby naukowcy przeprowadzili klonowanie ludzi, to byliby poddani ostracyzmowi społeczności naukowej i dyplomatycznej.
Wydaje się, że sama ta presja powinna wystarczyć by naukowcy nie próbowali klonowania nawet w miejscach, w których nie ma w praktyce ograniczeń prawnych. Przynajmniej na razie. Ale czy na pewno?.


wg. Futurism

1 Comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *