Alexander
Wyobraź sobie malutkie urządzenie dostarczające przesyłkę prosto do twoich rąk, a potem, zanim zdążysz powiedzieć “dzięki”, znika jak kamfora. Takie magiczne urządzenie przypomina coś z filmów o Harrym Potterze, ale jest to najprawdziwsza technologia, z której mogłyby korzystać np. osoby w odległych i trudno dostępnych terytoriach. Rozwój takiego systemu dostaw prowadzony jest przez Defense Advanced Research Projects Agency (DARPA) – oddziału Departamentu Obrony USA, odpowiedzialnego za rozwój nowych technologii dla armii USA. Kilka lat temu DARPA rozpoczęła pracę nad projektem Programowalnych Znikających Zasobów (Vanishing Programmable Resources – VAPR) obejmującym budowę małych systemów elektronicznych, które po wykonaniu zaprogramowanego zadania ulegają autodestrukcji. Chociaż tworzenie czegoś co samo zniknie mogłoby się wydawać sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, to jednak – zgodnie z DARPA, samoniszczące systemy są przydatne w różnorodnych sytuacjach, bowiem, zaawansowane technologie (takie jak np. czujniki środowiskowe lub narzędzia łączności ) są często używane na polach bitew, pozostawiane tam i w konsekwencji zbierane przez ludzi, którzy nie są uprawnieni do korzystania z nich. Zużyta elektronika stanowi także zagrożenie dla środowiska, podczas gdy ta sama elektronika, która po prostu znika pozbawiona jest tych wad. Naukowcy VAPR opracowali już kilka materiałów, które posiadają takie właściwości, w tym mały panel polimerowy, który dosłownie wyparowuje w powietrzu zmieniając się z ciała stałego w gaz jak i materiał szklany z osadzoną w nim elektroniką, który rozpada się po użyciu na drobne cząstki. “W wyniku prac VAPR, prawdopodobnym się stało budowanie większych i bardziej solidnych konstrukcji wykorzystujących te materiały do jeszcze szerszego wachlarza zastosowań,” stwierdził Troja Olsson, kierownik programu DARPA VAPR. Tworzenie znikających pojazdów dostawczych jest kolejnym etapem w działania DARPA, który niedawno ogłosił nowy program o nazwie ICARUS – skrót od Inbound, Controlled, Air-Releasable, Unrecoverable Systems. Program nosi nazwę od Ikara, którego woskowe łączenia piór w skrzydłach stopiły się, kiedy leciał zbyt blisko słońca. Mitologiczny bohater wpadł do morza i utonął. Szczęśliwsze zakończenie przewiduje DARPA dla ICARUS’a, projektując prototyp znikającego powietrznego urządzenia transportowego dla precyzyjnych dostaw małych ładunków. “Latające pojazdy mogą być wykorzystywane w celu dostarczenia materiałów, takich jak żywność, woda i szczepionki dla ludzi żyjących w odległych częściach świata, lub użyte do transportu zaopatrzenia dla osób, które zostały dotknięte klęskami żywiołowymi. Normalnie, organizacje zajmujące się dystrybucją takich materiałów zbierają pojazdy używane do dostaw lub zostawiają je na ziemi. Zgodnie z DARPA, w nowym projekcie opcja zrzucenia czegoś z samolotu, a następnie całkowitego zapomnienia właściwie nie istnieje. Nie powinniśmy jednak oczekiwać, że znikające pojazdy zastąpią nam listonosza lub nawet high-tech dostawcze drony. Te pozornie magiczne urządzenia zostaną wykorzystane tylko w “uzasadnionych okolicznościach”, w którym żadne inne opcje dostawy są możliwe. Naukowcy VAPR opracowali już kilka materiałów.
Źródło: DARPA