Menu Close

Biocentryzm – Cześć II

Szukanie przestrzeni i czasu
Nawet najbardziej podstawowe elementy fizycznej rzeczywistości, przestrzeni i czasu silnie wspierają biocentryczną podstawę kosmosu.

Zgodnie z biocentryzmem czas nie istnieje niezależnie od życia, które go postrzega. Rzeczywistość czasu była od dawna kwestionowana przez dziwny sojusz filozofów i fizyków.
Ci pierwsi twierdzą,
że
przeszłość istnieje tylko jako idea w umyśle i sama w sobie jest zdarzeniem neuroelektrycznym występującym ściśle w chwili obecnej.
Fizycy ze swojej strony zauważają, że wszystkie ich modele
począwszy od praw Izaaka Newtona po mechanikę kwantową w rzeczywistości nie opisują natury czasu. Istotnym jest bowiem, że nie jest potrzebna rzeczywista jednostka czasu, ani nie odgrywa ona roli w żadnym z ich równań. Kiedy fizycy mówią o czasie, nieuchronnie opisują to w kategoriach zmiany. Ale zmiana to nie to samo, co czas.

Dokładne zmierzenie pozycji cokolwiek, w każdej chwili, polega na zablokowaniu jednej statycznej ramy ruchu, tak jak w filmie. I odwrotnie, jak tylko zauważysz ruch, nie możesz wyizolować klatki, ponieważ ruch jest sumą wielu klatek. Ostrość w jednym parametrze powoduje rozmycie w drugim. Wyobraź sobie, że oglądasz film z turnieju łuczniczego. Strzelec strzela, a strzała leci. Kamera podąża za trajektorią strzały od łuku łucznika w kierunku celu. Nagle projektor zatrzymuje się na pojedynczej klatce nieruchomej strzałki. Wpatrujesz się w obraz strzałki w środku lotu. Przerwa w filmie pozwala poznać dokładną pozycję strzałki, ale straciłeś wszystkie informacje na temat jej pędu. W tej klatce nigdzie się nic nie dzieje; droga i prędkość strzałki nie są już znane. Taka rozmytość prowadzi nas z powrotem do zasady nieoznaczoności Heisenberga, która opisuje, jak pomiar położenia cząstki subatomowej z natury zaciera jej pęd i na odwrót.

Wszystko to ma sens z perspektywy biocentrycznej. Wszystko, co postrzegamy, jest aktywnie i wielokrotnie rekonstruowane w naszych głowach w zorganizowanym wirowaniu informacji. Czas w tym sensie można zdefiniować jako sumę stanów przestrzennych występujących w umyśle. Więc co jest prawdziwe? Jeśli następny obraz mentalny różni się od poprzedniego, to jest już inny okres. Możemy określić tę zmianę słowem czas, ale to nie znaczy, że istnieje prawdziwa niewidzialna matryca, w której zachodzą zmiany. To jest po prostu nasz własny sposób rozumienia rzeczy. Obserwujemy np. jak nasi bliscy się starzeją i umierają i zakładamy, że za to przestępstwo odpowiada jakiś zewnętrzny podmiot zwany czasem

Istnieje również specyficzna niematerialność w przestrzeni kosmicznej. Nie możemy jej jednak wyizolować i zabrać do laboratorium. Podobnie jak czas, tak i przestrzeń nie jest ani fizyczna, ani fundamentalnie realna. Jest raczej sposobem interpretacji i rozumienia. Jest to część mentalnego oprogramowania zwierzęcia, które kształtuje wrażenia w formie obiektów wielowymiarowych.
Większość z nas wciąż myśli jak Newton, uznając przestrzeń za rodzaj ogromnego kontenera, który nie ma ścian. Ale nasze pojęcie przestrzeni jest fałszywe.

1. Jak opisuje teoria względności Einsteina odległości między obiektami zmieniają się w zależności od warunków takich jak grawitacja i prędkość,  tak więc nie ma jakiejś stałej absolutnej odległości.

2. Pusta przestrzeń, jak opisuje mechanika kwantowa, nie jest w rzeczywistości pusta, ale pełna potencjalnych cząstek i pól.

3. Teoria kwantowa poddaje nawet w wątpliwość pogląd, że odległe obiekty są naprawdę rozdzielone, ponieważ splątane cząstki mogą działać w zgodzie, nawet jeśli dzieli je szerokość galaktyki.

Odblokowywanie klatki
W codziennym życiu przestrzeń i czas są nieszkodliwymi złudzeniami. Problem powstaje tylko dlatego, że traktując je jako rzeczy fundamentalne i niezależne, nauka wybiera całkowicie niewłaściwy punkt wyjścia do badań nad naturą rzeczywistości. Większość badaczy wciąż wierzy, że mogą budować tylko w oparciu o jedną stronę natury, tę fizyczną, bez uwzględniania drugiej strony – życia i
mają obsesję na punkcie matematycznych opisów świata. Gdyby po wyjściu z pracy patrzyli z równą uwagą na życie i obserwowali jego funkcjonowanie to prawdopodobnie szybko uznaliby, że jest ono częścią większej odpowiedzi.

Badania kwantowe pomagają zilustrować jak mogłaby wyglądać nowa biocentryczna nauka. Nicolas Gisin ogłosił nowy zwrot w swoim eksperymencie splatania; uważa, że wyniki mogą być widoczne gołym okiem. Na Uniwersytecie Wiedeńskim Anton Zeilinger pracuje z ogromnymi molekułami zwanymi buckyballs (największe znane obiekty wykazujące dualizm korpuskularno-falowy), które przybliża rzeczywistość kwantową makroskopowemu światu. W ekscytującym rozwinięciu tej pracy – zaproponowanym przez Rogera Penrose’a, renomowanego fizyka z Oksfordu – nie tylko światło, ale i małe lustro, które je odbija, stają się częścią splątanego systemu kwantowego, miliardy razy większego niż sam buckyball. Jeśli eksperyment zakończy się potwierdzeniem pomysłu Penrose’a, to potwierdzi również, że efekty kwantowe mają zastosowanie do obiektów o skali ludzkiej.

Biocentryzm powinien odblokować klatki do których nieodmiennie ogranicza się zachodnia nauka. Dopuszczenie obserwatora do równania powinno otworzyć nowe podejście do zrozumienia poznania, od rozplątywania natury świadomości do rozwijających się maszyn myślących, które doświadczają świata w taki sam sposób jak my.

Biocentryzm powinien również zapewniać mocniejsze podstawy do rozwiązywania problemów związanych z fizyką kwantową i Wielkim Wybuchem. Akceptowanie przestrzeni i czasu jako form percepcji zmysłowej zwierząt (czyli jako biologicznych), a nie jako zewnętrznych obiektów fizycznych, oferuje nowy sposób rozumienia wszystkiego od mikroświata (na przykład przyczyna dziwnych wyników w eksperymencie dwu-szczelinowym ) do sił, stałych i praw, które kształtują wszechświat.

Biocentryzm oferuje obiecujący sposób unifikacji całej fizyki, co naukowcy próbowali zrobić od czasu nieudanych prób unifikacji teorii pola osiemdziesiąt lat temu.

Dopóki jednak nie uznamy zasadniczej roli biologii, nasze próby prawdziwego i całościowego opisu wszechświata pozostaną “pociągiem do nikąd.”

 

How Life and Consciousness Are the Keys to Understanding the True Nature of the Universe, by Robert Lanza with Bob Berman, published by BenBella Books in May 2009.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *